Rosnąca świadomość ogromnie ważnej roli wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3 w naszej diecie powinna cieszyć wszystkich. Zadbanie o odpowiednią podaż tego składnika odżywczego wydaje się być całkiem prostym w wykonaniu przepisem na fantastyczne samopoczucie – i na ciele i w duszy! Czy jednak wiesz, gdzie można znaleźć omega-3 najwyższej jakości i na co warto zwrócić uwagę przy ich wyborze? Dzisiaj podpowiemy!
Jadłospis bogaty w omega-3
Dieta każdego z nas może wyglądać kompletnie inaczej w zależności od wielu różnych czynników – wieku, płci, stanu zdrowia, preferencji smakowych, czy nawet pory roku! Jedno jednak powinno pozostać niezmienne – komponując jadłospis trzeba pamiętać o produktach spożywczych bogatych w wielonienasycone kwasy omega-3. Źródła tych substancji możemy z łatwością znaleźć w pożywieniu!
Kwas dokozaheksaenowy (DHA) oraz kwas eikozapentaenowy (EPA) znajdziemy z powodzeniem w:
- algach,
- tłustych rybach morskich, takich jak: szprot, halibut, śledź, makrela, łosoś, sardynka,
- kawiorze,
- owocach morza,
- olejach roślinnych, np.: lnianym, rzepakowym, oliwie z oliwek,
- orzechach i nasionach, m.in.: orzechach włoskich, szałwii hiszpańskiej (chia),
- tofu.
Kwas alfa-linolenowy (ALA) występuje najczęściej w orzechach i siemieniu lnianym, a dodatkowo w niektórych roślinach, np. soja, rzepak, czy zielone warzywa liściaste.
Kwasy omega-3 – klucz do świetnego samopoczucia
Czy obecność wielonienasyconych kwasów tłuszczowych w naszej diecie jest ważna? Tak, a nawet więcej – jest absolutnie kluczowa! Choć w tym miejscu warto wspomnieć o czymś jeszcze, a mianowicie o prawidłowych proporcjach. Pamiętajmy, że wielonienasycone kwasy tłuszczowe to również m.in. omega-6, których nadmiar w jadłospisie nie wyjdzie nam już na dobre.
Jeśli spożywamy za dużo produktów obfitujących w omega-6, możemy doprowadzić się do nadwagi, otyłości (w tym również trzewnej), a także zwiększyć naszą podatność na stany zapalne. Swoistą tarczą chroniącą nas przed tymi zjawiskami są kwasy tłuszczowe omega-3, o których podaż należy jak najbardziej zadbać.
Gdzie jednak szukać wartościowych źródeł? Jak już wspomnieliśmy, najlepiej dostarczać te substancje razem z wysokojakościowymi produktami spożywczymi. Za najlepsze uznaje się przede wszystkim organizmy morskie, zawierające najczystszej postaci kwasy omega-3. Źródła roślinne nie są bowiem tak efektywne.
W naszej szerokości geograficznej możemy jednak mieć problem z dostępnością wysokojakościowych, świeżych ryb oraz owoców morza – pod tym względem nie możemy się nawet równać z krajami śródziemnomorskimi! Ogólnodostępne ryby morskie, szczególnie te z niesprawdzonych źródeł, mogą zawierać metale ciężkie i toksyny środowiskowe czy mikroplastik, zatem nie zaleca się ich spożywania w większych ilościach. Istnieje jednak na to niezwykle prosty sposób – wystarczy znaleźć dobry suplement, który zapewni nam odpowiednią podaż cennych substancji – nawet bez konieczności modyfikowania naszej dotychczasowej diety.
Suplementacja kwasów omega-3
Wdrożenie do swojej codzienności wartościowego suplementu jest ogromnym ułatwieniem – w szczególności w przypadku kwasów omega-3. Źródłem tych substancji jest wiele rozmaitych preparatów dostępnych dziś na rynku w przeróżnych formach.
Bodaj najpopularniejszym z nich jest tran – olej z wątroby ryb dorszowatych. W ofertach licznych producentów pojawia się też olej z wątroby rekina, czy też innych ryb, w postaci płynnej, kapsułkowej lub jako słodzone żelki dla dzieci.
Jednocześnie warto podkreślić że oleje te, zanim trafią na półki sklepowe, są poddawane skomplikowanym procesom fizykochemicznym oraz wieloetapowemu oczyszczaniu, czego skutkiem jest utrata wielu cennych dla naszego organizmu składników. Żaden z tych produktów nie jest również pozyskiwany w sposób zrównoważony, co realnie grozi utratą tych morskich źródeł kwasów omega-3 w bardzo niedalekiej przyszłości.
Przyjmując jakikolwiek suplement diety warto również pamiętać o tym, że dany produkt powinien cechować się wysoką biodostępnością. Po cóż inaczej sięgać po jakikolwiek preparat, jeśli nie mamy pewności, ile z obiecanych przez producenta dobroci naprawdę wchłonie się w naszym organizmie?
Ciekawą propozycją – a także zupełną nowością na rynku, która w bardzo krótkim czasie okazała się istnym strzałem w dziesiątkę – jest preparat CalanOil® zawierający olej z… no właśnie! Wcale nie z ryb, lecz z ich pokarmu – maleńkich widłonogów arktycznych.
CalanOil® – przełom na rynku suplementów
Widłonogi arktyczne (Calanus finmarchicus) to niewielkie skorupiaki o krótkim, zaledwie jednorocznym cyklu życiowym, żyjące m.in. w Morzu Norweskim. Jest to jedyne znane źródło kwasów omega-3, które – choć tak bogate – jest niemal niewyczerpywalne, ponieważ nawet niewielka liczba widłonogów jest zupełnie wystarczająca do tego, by odtworzyć całą ich populację w kolejnym roku. Zatem ich odławianie w celu pozyskania cennego oleju morskiego w niczym nie szkodzi temu sympatycznemu gatunkowi!
Olej morski zamknięty w rubinowych kapsułkach cechuje się bardzo wysoką biodostępnością oraz przyswajalnością w organizmie człowieka. Preparat CalanOil® (możesz go nabyć bezpośrednio u polskiego dystrybutora: https://www.calanoil.pl) pozwala w prosty i skuteczny sposób uzupełnić jadłospis o rekomendowaną ilość kwasów tłuszczowych omega-3 – ale nie tylko! Preparat zawiera bowiem także inne bezcenne substancje, jak np. astaksantyna, która uznawana jest za jeden z najsilniejszych przeciwutleniaczy. To właśnie dzięki niej kapsułki mają tak piękny kolor. Spróbuj i przekonaj się sam, jak wielką moc ma olej morski!
